Czysta moc - Weihrauch HW45


Przed wami najsilniejszy obecnie pistolet sprężynowy na świecie i z pewnością także w ogóle najsilniejszy pistolet gładkolufowy na naszym rynku - Weihrauch HW45.  Jak wszystkie produkty Weihraucha, również HW45 odznacza się dobrą celnością, świetnym wykonaniem i bardzo dobrym wzornictwem (HW45 wzorowany jest na kultowym pistolecie Colt 1911 Government). Po wyjęciu z pudełka od razu każdy zorientuje się, że to nie "kolejna zabawka" tylko kawał potężnej klamki! Ciężki, świetnie wykonany - broń dla prawdziwego faceta! Nie chcę nikogo urazić, ale nie polecałbym go żonie... to po prostu męska zabawka i już! Rzut oka - i już się chce go mieć - niestety nie jest tani, a jego cena waha się od 1150zł do 1300zł zależnie od sklepu i rejonu Polski.


Konstrukcja: HW45 wykonany jest całkowicie z metalu metodą frezowania. Obróbka skrawaniem jest bardzo dokładna, powierzchnia pozbawiona jest najmniejszych błędów. Pistolet jest oksydowany na półmatowo, bez głębokiego połysku. Daje to czysty, "combatowy" wygląd broni, bardzo zbliżony wykończeniem powierzchni do oryginału. O jakości wykonania świadczą także okładziny chwytu wykonane z drewna orzechowego, żłobione na całej powierzchni zapewniając pewny chwyt. Okładziny są całkowicie wymienne z oryginałem, czyli okładzinami z Colt'a 1911. Jeżeli więc ktoś chciałby zamówić sobie indywidualnie okładziny np. z kości czy z rogu jelenia - proszę bardzo, do Colt'a 1911 znajdziecie ich w internecie sporo. Weihrauch HW45 jest z zasady działania przeciwieństwem opisywanego już tutaj HW40. Pistolet HW45 jest odrzutową bronią sprężynową o charakterze strzału bardzo przypominającym broń palną. Stąd znakomicie nadaje się do codziennego treningu dla posiadaczy broni ostrej, wyciągając na światło dzienne wszystkie niedociągnięcia strzelca! W szkielecie broni zamocowany jest na stałe cylinder, wewnątrz którego porusza się napędzany sprężyną tłok. Urządzenie spustowe umożliwia napięcie sprężyny pistoletu do połowy lub na pełną moc. Pozwala to na spokojne strzelanie "domowe" przy pierwszym stopniu napięcia (Vo wylotowa około 125m/s) oraz strzelanie na większy dystans przy pełnym napięciu sprężyny (Vo wylotowa około 175m/s). Oczywiście pełne napięcie pociąga za sobą większą siłę potrzebną do nabicia broni oraz sporo większy huk strzału (nie polecam takiego strzelania w blokach).


Mechanika: Oczywiście na najwyższym poziomie. Broń jest dość przyjazna w obsłudze i sprawia dobre wrażenie typu: "tu się nie ma co zepsuć". Wewnątrz całkowicie metalowa konstrukcja. Broń podczas naciągania nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków, znanych z taniej broni wschodnich producentów. Metalowa muszka zintegrowana jest z zamkiem. Niska szczerbinka typu LowProfile pozwala na łatwą regulację prawo/lewo oraz góra/dół przy użyciu małej monety lub śrubokrętu. Spust jest dwustopniowym mechanizmem, który działaniem przypomina oczywiście pierwowzór - Colt'a 1911. Pozwala on do maksimum wykorzystać potencjał pistoletu. Nie jest to wyczynowy spust znany z HW40, ale też wyzwala znacznie większą moc - energia strzału HW45 jest ponad dwukrotnie większa niż HW40...


Strzelanie: Obsługa HW45 jest bardzo prosta - oto jak przebiega cykl ładowania i strzelania:

  1. Odciągnąć kurek i tym samym zwolnić zespół zamek-lufa, który odskoczy o jakieś 3cm do góry.

  2. Napiąć sprężynę ciągnąc zespół zamkowy do góry. Napięcie pierwszego stopnie następuje przy napięciu dźwigni do kąta około 90 stopni. Jeżeli dźwignię pociągniemy dalej, to przy kącie około 150 stopni napniemy drugi stopień (zdjęcie). Wymaga to sporo siły, szczególnie, że ostre krawędzie zamka nieco wpijają się w dłoń.

  3. Załadować  śrut do lufy od tyłu broni (jak na zdjęciu).

  4. Zamknąć broń. Nie trzaskać, ale po prostu zamknąć tak, aby zaskoczył kurek

  5. Odbezpieczyć, wycelować na cel i już można strzelać... proste


Wrażenia po pociągnięciu spustu: Huk, podrzut lufy i lekkie kopnięcie. Toż to prawdziwa broń!!!  Wow, tego się nie spodziewałem. Ponieważ tłok ustawiony jest pod lufą i pracuje w kierunku tyłu broni odrzut odczuwany w momencie strzału jest odrzutem "do tyłu", jak w prawdziwym pistolecie. Co więcej, powoduje to podrzut lufy do góry, co trzeba albo opanować, albo nauczyć się z tym żyć... technika strzelania z pistoletów sprężynowych, takich jak HW45, opisana jest w artykule "odrzut w pistoletach pneumatycznych" który TRZEBA przeczytać przed oddaniem pierwszego strzału z HW45! Strzał jest krótki, mocny, bardzo głośny (szczególnie na drugim stopniu napięcia) i przypomina raczej strzelanie z Beretty czy Colta 1911 a nie pistolet pneumatyczny.


Wyniki strzelania: HW45 nie jest pistoletem wyczynowym i na dystansie do 10 ustępuje celnością broni bezodrzutowej typu HW40. Na dystansie 10-15 metrów HW40 i HW45 osiągają podobne wyniki jeżeli chodzi o skupienie, ale HW45 pozwala strzelać celnie nawet na 25 metrów, gdzie HW40 niestety już nie ma najmniejszych szans... Maksymalna prędkość wylotowa śrutu podawana przez producenta jest ZNACZNIE ZANIŻONA. HW45 wystrzeliwuje śrut diabolo bez problemu z prędkością prawie 190m/s - a to już wynik "karabinkowy" a nie pistoletu! Poniżej zamieszczam tabelkę z prędkościami wylotowymi kilku rodzajów śrutu na obu stopniach napięcia.

 

H&N Diabolo Sport (wersja gładka):
V1=140m/s +/-2m/s
V2=185m/s +/-4m/s
komentarz: Dobry do tarczy na dystans 10 - 15m. Skupienie rzędu 4cm/10m

H&N Match High Speed (nowy śrut):
V1=148m/s +/-2m/s
V2=191m/s +/-3m/s
komentarz: Dobry do tarczy na dystans nawet do 20m. Skupienie rzędu 3cm/10m oraz 5cm/15m. Jak już nieraz w różnych testach wspominałem, śrut to nie tyko kształt, ale np. masa i jej rozkład. Zwykły H&N Match jest cięższy i masa rozłożona jest równomiernie w śrucie (ma grube ścianki na skirt'cie). Seria High Speed ma masę skoncentrowaną na przodzie, a ścianki skirt'u są dużo cieńsze. Daje to efekt "lotki" i śrut leci bardzo ładnym, stabilnym lotem. Szczerze mówiąc, od kiedy pojawił się w sklepach używam w swoim pistolecie HW40 WŁAŚNIE TEGO ŚRUTU.

Walther Spitz Kugeln:
V1=134m/s +/-5m/s
V2=170m/s +/-11m/s
komentarz: ogromny rozrzut prędkości i brak dobrego prowadzenia czubka powoduje rozrzut niewspółmierny do ceny tego drogiego śrutu. Skupienie rzędu 5cm/10m

H&N Barracuda:
V1=110m/s +/-3m/s
V2=134m/s +/-4m/s
komentarz: Wypada kiepsko pod względem energetycznym gdyż bardzo ciasno wchodzi w lufę. Jest lekko nadkalibrowy i dla tego świetny do luf gwintowanych, gdzie daje wspaniałe prowadzenie. Co ciekawe, cięższy Silver Point osiąga większe prędkości! Nie polecam do HW45.

H&N Silver Point:
V1=112m/s +/-1m/s
V2=135m/s +/-2m/s
komentarz: The Best. Super powtarzalność, dobra celność, wysoka energia śrutu. Jest lekko podkalibrowy, długi i ma 3 pierścienie prowadzące - daje to wspaniały efekt w gładkich lufach. Opad większy niż w H&N Match High Speed ale na dużym dystansie daje lepsze skupienie rzędu 5cm/15m oraz około 10cm/25m. Czasem, jak jest wiatr i strzelam na powietrzu to biorę właśnie cięższego Silver Pointa. Ponieważ przy wiaterku strzelam na max 10m, to jego większa masa nie daje dużego opadu, za to powoduje dużą odporność na boczny wiatr i da się z niego celnie strzelać w takich polowych warunkach.

Są to najlepsze osiągnięte przeze mnie wyniki w strzelaniu z HW45. Ponieważ nie miałem zbyt dużo czasu na strzelanie, myślę że rezultaty te można spokojnie poprawić po treningu.


Kupić - nie kupić? HW45 pozwala na wspaniałe strzelanie z pełną mocą, zarezerwowaną niedawno tylko dla długiej broni pneumatycznej. Polecam go każdemu, kto chce poczuć w rękach "prawdziwą broń" i nie obawia się o swoje delikatne rączki. HW45 jest ciężki, surowy, nie wybacza błędów. Napięcie wymaga dużej siły, chwyt także powinien być zdecydowany. Ale w zamian otrzymujemy wspaniale pracującą, mocną maszynę, która umieści śrut w celu o rozmiarach paczki papierosów na 25 metrów. Maksymalnie rasowy wygląd, dotyk zimnej stali, pogłos wystrzału... to chyba wystarczy, żeby już go chcieć, nie?


Home